wtorek, 17 lutego 2015

Młody czytelnik.

Za oknem słoneczko, zapowiada się ciepły dzień. Wyszliśmy na dwór, a tu .... Zonk niczym z dawnego show.Ale i tak zimny wiatr, nie popsuł naszych planów. Od domu do biblioteki mamy całkiem blisko. Poza tym czego się nie robi by własne dziecko było za pan brat z książkami. Bo co jeśli zabraknie prądu? Pozostają zabawki, i właśnie jedna z nich. Dlatego warto zaszczepić w dziecku chęć słuchania i czytania.

  Oto 10 powodów dla których warto czytać dziecku.

1.Czytanie książek zacieśnia więź uczuciową między rodzicem a dzieckiem. Dziecko wsłuchane jest w głos rodzica, a bliski kontakt daje mu poczucie bezpieczeństwa.
2.Książki rozwijają wyobraźnię dziecka. Po zakończeniu czytania możesz zapytać, czy wiesz co wydarzy się później?
3.Słuchanie bajek rozwija inteligencję dziecka, wzbogaca słownictwo, uczy ładnego budowania zdań i zachęca do samodzielnej nauki czytania.
4.wychowują. Jeżeli dobierzemy odpowiednią lekturę, dzieci będą utożsamiały się z książkowym bohaterem.
5.Książki wyrabiają wrażliwość. Dziecięce problemy poruszane w książkach na pewno poruszą nie jedno serduszko.
6.Słuchanie książek odpręża i pozwala przyjemnie spędzić czas.
7.Książki rozwijają pasję kolekcjonerską. Wiele wydawnictw proponuje serie książek. Czekając na kolejne odcinki przygód bohatera, dziecko rozbudza w sobie ciekawość.
8.Czytanie książek przekazuje nam wiele informacji o dziecku. Niektóre dzieci lubią słuchać ciągle tych samych bajek – może to być znak, że coś je niepokoi, nurtuje lub cieszy.
9.Książki porządkują dziecięcy świat – dzięki bajkowym postaciom dziecku łatwiej jest zrozumieć otaczający go świat.
10.Książki podpowiadają jak porozumiewać się z rówieśnikami lub rodzeństwem . Kłótnia z kolegą, czy rodzeństwem to problem, ale w wielu książkach znajdują się opowieści, które rozwiązują wiele sporów i dziecięcych kłopotów.

Po wejściu do biblioteki, Szymon nieśmiało podszedł do półki z książkami dla dzieci i oglądał jedną po drugiej. Na razie ocenia książkę po okładce bo czytać nie umie, chociaż dużo rozumie.Założyłam mu kartę w bibliotece dla dzieci, i jest jednym z najmłodszych czytelników. Gdy wypełniałam kartę, młody był tak podekscytowany obecnością w bibliotece, że chował się i biegał między półkami pełnymi książek. Wybraliśmy kilka takich pozycji.


Od początku do końca...


...takie skupienie na twarzy


2 komentarze:

  1. My też korzystamy z biblioteki :) A Krzysiu ma kilka takich pozycji, do których lubi wracać i wypożyczamy je po kilka razy. Pierwsza wizyta była super, podobnie jak u Was. Mały podekscytowany i szczęśliwy wychodził z kilkoma książeczkami. Tłumaczyłam, że tylko je pożyczamy, ale tak jak się spodziewałam... przy drugiej wizycie i oddawaniu książek była chwila płaczu. Później wybrał kolejne książki i było już dobrze. Teraz chodzimy regularnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Super, Szymon chodziłby zaraz po przeczytaniu książeczek po nowe.

      Usuń